Strony

środa, 1 lipca 2015

Szmer 6

Z kamerą wśród wampirów

- To tam! - krzyknęła blondynka, wskazując na jedno z wielu okien w bloku mieszkalnym. Był to całkiem nowoczesny budynek, a na mieszkanie w nim nie każdego było stać. Nie oznaczało to jednak, że mieszkali w nim aktorzy czy inne ważne osobowości. Nie było czym się chwalić czy wywyższać. Ot jedno z lepszych mieszkań średniej klasy. 

Chłopak jednak nie był tym zainteresowany. Pożerał wzrokiem wszystko dookoła, a w szczególności skąpo ubrane dziewczyny, które szły w ich stronę. Uśmiechnął się do nich ukazując tym samym swoje śnieżnobiałe zęby pozbawione już wydłużonych kłów, a te w odpowiedzi się zaśmiały.
- Wybacz, mówiłaś coś? - spytał, masując swoje ramię, bowiem czuł się jakby zrobił coś niestosownego. - A, to twoje? - zadał retoryczne pytanie, jakoż wyczytał z jej umysłu, o co jej chodziło.