Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X X X X X X

Etykiety

Twój tekst

Kontakt

GG: 50508389
Email: nocta.k@hotmail.com

Blog nr 2: http://caste-game.blogspot.co.uk/


Blog

Kyōki no kokoro (o ile autor zna się na języku Japońskim) oznacza serce szaleństwa, co jego zdaniem jest idealnym tytułem dla opowiadań o "mrocznej" tematyce, przedstawiających postacie w beznadziejnych sytuacjach bez wyjścia i tego podobnych (choć zdażają się wyjątki w tematyce). Opowiadania często zawierają tematy nie odpowiednie dla młodych czytelników.


Autor

Dziwne stworzenie, które od czasu do czasu lubi wykorzystać swój nadmiar wyobraźni do napisania opowiadania. Polskie opowiadania pisze od zaledwie paru lat, jako że wcześniej nie uczył się danego języka. Jest to forma polepszania jakości pisania oraz poprawności w użytku języka polskiego. Aktualny wiek autora to dziewiętnaście lat. Studiuje w Anglii, lecz chciałby zapamiętać swój rodowy język, którego to nie miał okazji się uczyć.


Beta

Czyli osoba, która mi pomaga. Poprawia ona tekst na tyle ile potrafi i po części uczy też polskiego. Sama pisze opowiadania, tak więc jeśli chcecie się dowiedzieć o niej więcej, musicie zajrzeć na jej bloga:

http://historiepisanepiorem.blogspot.co.uk/

sobota, 1 marca 2014

Krwawa Róża - część druga (Kira)

Przepraszam wszystkich za brak wpisów przez ostatni... miesiąc (ale ten czas leci, nawet kiedy się nie bawisz dobrze) ale sporo się ostatnio działo. Tydzień poza domem, brak weny, powrót do szkoły, nie napisany jeszcze egzamin na anglika... (jak nie będę pisać przez następny miesiąc, znaczy że nauczycielki od anglika mnie wyrzuciły przez okno z trzeciego piętra), a teraz jeszcze mam zaliczyć 30 godzin pracy z bezdomnymi do 26 marca. Cichy pamiętnik jest już w połowie edycji, ale do tego czasu mam dla was co innego. O to pierwsza część opowiadania ze strony Kiry. Mam nadzieję że wam się spodoba, bowiem dziewczyna lepiej pisze ode mnie. Miłego czytania ^~^




W cieniu, pod starym budynkiem gimnazjum, stała dziewczyna. Miała długie ciemne włosy i niemalże czerwone tęczówki. Materiał jej szkarłatnej sukienki poruszał się delikatnie na wietrze. Na jej twarzy gościł uśmiech, gdy obserwowała zamieszanie. Zamieszanie, którego była sprawczynią.
Ludzie biegający tam i z powrotem. Ryk syreny. Migające światła karetki. Krzyki i płacz. Istny chaos.
Dziewczyna założyła zagubiony kosmyk włosów za ucho i skrzyżowała ramiona na piersiach. Uśmiechnęła się szerzej, a uśmiech ten był pełen zadowolenia. Jednak nie należał on do uprzejmych, ciepłych uśmiechów. Kiedy ta dziewczyna uśmiechała się w ten sposób, nie oznaczało to niczego dobrego.